top of page

Padokowo - Pastwiskowe SPA

Zaktualizowano: 20 sty

Każdy, podkreślam każdy koń tzn. bez względu na poziom zaawansowania treningu i "wartości dolarsowej" potrzebuje mieć miejsce do robienia kroków poza swoim boksem. Dla koni wyjście na pastwisko jest jak pobyt w najlepszym pięciogwiazdkowym SPA (tu gwiazdki przyznawane są w zależności od jakości trawy i przestrzeni ;).

Ponieważ koń to zwierzę stepowe, jest tak skonstruowany, że potrzebuje większej przestrzeni do poruszania się niż czworoboku, hali i swojego boksu tudzież korytarza stajennego. Poza tym proszę sobie wyobrazić, że Państwa życie pozbawione jest wszelkiej aktywności poza domowej, dla każdego zdrowego człowieka, zwłaszcza obywatela świata "popandemicznego", chyba jednak byłby to koszmar.

Proszę mi wierzyć, że dla każdego konia takie życie równa się śmierci za życia. Konie smutne, lękowe, apatyczne, złośliwe konie, pogrążone w stanach depresyjnych, odmawiające współpracy, to niestety dokładnie te, które żyją życiem "więźnia stajennego".

W całym moim życiu jeździeckim najwięcej kontuzji, które wymagały długotrwałego leczenia zdarzały się podczas treningu, lub były efektem niewłaściwego treningu. Nawet koń za największe pieniądze świata, gwiazda konkursów wszelakich uginająca się pod niezzliczonąilością medali , powinien wychodzić na zewnątrz. Proszę sobie bowiem wyobrazić np. taką Igę Świątek i to jak wyglądałoby jej zdrowie fizyczne i psychiczne, gdyby jej aktywność życiowa ograniczała się jedynie do czterech ścian domowych i kortu. Warto sobie jednak zadać pytanie czy nasz rumak w danym okresie życia potrzebuje bardziej padoku czy pastwiska, jeśli padoku to jakiego, jeśli pastwiska to w jakim wymiarze i w jakim towarzystwie. Tu można zawsze skorzystać z koła ratunkowego i zapytać o zdanie ludzi, którzy to:


a) mają duże doświadczenie i kochają konie

b) są dobrymi trenerami/instruktorami

c) są lekarzami weterynarii i znają specyfikę środowiska jeździeckiego

d) są empatycznymi, odpowiedzialnymi właścicielami stajni


Niewątpliwie największym wyzwaniem padokowym są ogiery, jednak są stajnie, które mają tak zorganizowaną/zabezpieczoną przestrzeń zewnętrzną, że nie stanowi to dla właścicieli stajni większego wyzwania, choć oczywiście, ogiery o pastwisku i towarzystwie mogą jedynie pomarzyć, gdyż walka o dominację jest czynnikiem nawet nie kontuzjogennym, a śmiercionośnym.

Podsumowując, wszystko jest dla koni i ich ludzi, jednak to bardziej od nas ludzi w tym wypadku zależy jakie warunki stworzymy naszemu jednorożcowi.

Więcej o tym jaki padok dla jakiego konia przeczytacie tu wkrótce, dlatego zostaw nam swojego maila i bądź z nami blogowo topowo na bieżąco.




Comments


bottom of page